Aranżowanie kompozycji cz.2

Fotografowanie zwierząt

Bardzo popularnym tematem w fotografii są zwierzęta. Wydają się być bardzo wdzięczne do fotografowania a co za tym idzie; są pozornie… łatwe.
Jednak i tu należy trzymać się pewnych norm i reguł. Zwierzęta są bardzo dynamiczne i ich poprawne fotografowanie wymaga bardzo krótkiego naświetlania. To musi być zdjęcie – jak strzał. Szybki i celny. Pamiętać przy tym należy, żeby nie utracić jakiejś części zwierzęcego ciała. To bardzo trudne zdjęcia. Trzeba być czujnym, cierpliwym i bardzo szybkim.

Fotografie kwiatów

Kwiaty mają swoje indywidualne wymagania w zakresie komponowania ujęć z nimi w roli głównej. Przede wszystkim wymagają spokojnego i łagodnego tła. Może być rozmazane poprzez zastosowanie małej głębi ostrości. Otoczenie rośliny można delikatnie ukazać ale nie ma ono dużego znaczenia. Z pewnością powinna zostać wydzielona, z plątaniny innych kwiatów, ta jedna roślina, która ma być bohaterką zdjęcia.

 

Stosowanie zasad – opisanych w ostatnich dwóch wpisach – w określonych okolicznościach to sposób na poprawne zdjęcia.
To dobry początek. Trzeba bowiem zacząć od POPRAWNYCH, żeby potem mogły być DOBRE.
Warto też praktykować pod okiem doświadczonego fotografa, który dodatkowo może zdradzić kilka ciekawych sztuczek.
Zapraszam na KURS FOTOGRAFII dla początkujących.

Aranżowanie kompozycji cz.1

Odpowiednie zaplanowanie zdjęcia może stać się kluczem do sukcesu. Nie zawsze oczywiście da się to zrobić. Dobrym przykładem jest fotografia reportażowa czy sportowa, gdzie sposobem na sukces jest spostrzegawczość i refleks fotografa. W każdym innym przypadku, gdzie nad fotografią można zapanować, powinno się to robić. Warto skorzystać z pewnych gotowych, opracowanych wskazówek, schematów w które potem wystarczy włożyć własne treści. Może to się wydawać mało twórcze ale jest doskonałym sposobem na naukę i trenowanie warsztatu. Mimo tego, że fotografia to sztuka, posiada też pewne cechy rzemiosła a kanony piękna zostały i dla niej ustalone.

Znaczenie aranżacji

Odpowiednie zaaranżowanie obiektów i tła pozwala na podkreślenie głównego tematu fotografii. Pozwala pokazać jej klimat, nastrój i przesłanie. Dzięki temu można przekazać jaki był naczelny sens fotografii i przekaz. To ułatwia wzajemne zrozumienie się widza i fotografa. Czyni ich kontakt pełniejszym i kompleksowym. Dla większości fotografowanych obiektów zostały opracowane podstawowe wskazówki i zasady; jak najlepiej ujmować temat w fotografii.

Zdjęcie rodzinne

Bardzo częstym błędem jest ustawianie rodziny do pozowanej fotografii. Wszyscy stoją jeden obok drugiego i nieco speszeni spoglądają w obiektyw. Nikt takich zdjęć nie lubi. Ani do nich pozować, ani potem oglądać. Robiąc zdjęcie rodzinne dobrze jest ująć członków rodziny przy wspólnej pracy, spędzaniu wolnego czasu lub zabawie. Niech to nawet będzie pozowana sytuacja ale niech się nią rzeczywiście zajmą. Może to być wspólne gotowanie, sprzątanie czy też ubieranie choinki. Cokolwiek, co wymusza zajęcie się określoną czynnością. Nawet pozując do takiego zdjęcia będą mieli z tego radość a zdjęcie będzie bardziej naturalne.

Zdjęcia architektury

Zdjęcia architektury nie są łatwe do wykonania. Architektura jest duża, trudno objąć ją obiektywem, trudno też zachować odpowiednią perspektywę. Przez to obiekty mogą być na zdjęciu krzywe i zdeformowane. Oczywiście nie znaczy to, żeby architekturą się nie zajmować. Robiąc zdjęcie najlepiej wydzielić jeden jej konkretny fragment. Niech to będzie tablica, brama, furtka, czy nawet balustrada. Fotografowanie części jest łatwiejsze i pozwala na zachowanie kształtów i rozmiarów. Decydując się jednak na budynek warto go umieścić w otoczeniu. Pozwala to wytworzyć pewien kontekst, który uzupełni doskonale całość. Oświetlenie powinno być boczne a najlepsze efekty można uzyskać fotografując o poranku lub po południu.

Fotografowanie wnętrz

Wnętrza, podobnie jak architektura, również stanowią bardzo trudny obiekt do fotografowania.
Tu szczególnie trzeba pamiętać o kilku zasadach. Niedoświadczony fotograf może bowiem wielu elementów nie przewidzieć. Przede wszystkim należy uważać na okna. Zarówno w dzień, jak i w nocy, mogą one popsuć całą fotografię i zniszczyć zamierzony efekt. Robiąc zdjęcia w pomieszczeniu należy również zlokalizować ukryte źródła światła. To nie będzie tylko wielkie, górne światło. Świeczka, lampka czy telewizor również są dla aparatu zauważalne i mogą działać destrukcyjnie na fotografię, oświetlając nie koniecznie tak, jak byśmy tego chcieli.

c.d.n.

Podstawy kompozycji w fotografii

Robienie poprawnych zdjęć artystycznych nie może być dziełem przypadku. Nie może to być splot dowolnie dobranych elementów, które są przypadkowo ze sobą zestawione. Ważne jest ich zintegrowanie, rozmieszczenie, dopasowanie do tła i kadru. To wszystko składa się na kompozycję. Nie bez znaczenia jest też to, że zagadnienia dotyczące kompozycji poruszane są na kursie fotografii zwykle dość wcześnie. Jest to spowodowane faktem, że jest to jedna z najważniejszych rzeczy, jakich trzeba się nauczyć, która jednocześnie decyduje o wrażeniu jakie u widza robi dane zdjęcie.

Linia w fotografii
W pierwszej kolejności należy zdać sobie sprawę z tego; jak duże znaczenie ma linia w fotografii. Linia wyznaczana w dowolny sposób, czy to drutami wysokiego napięcia czy to poprzez horyzont, drogę lub inne elementy. To właśnie po linii biegnie wzrok oglądającego. Linia wskazuje kierunek, nadaje historii ciąg wydarzeń, podsuwa sposoby interpretacji. Linia pionowa sugeruje monumentalność, majestat i powagę. Dobrze jest ją wykorzystać w zdjęciach oficjalnych, uroczystych. Linia pozioma to spokój, łagodność oraz harmonia. Sugeruje, że coś jeszcze się dzieje poza granicami zdjęcia ale nie wpływa to na jego dynamikę. Linia pozioma wprowadza swego rodzaju delikatność. Wprowadzenie linii zygzakowatej, nierównej lub też połamanej powoduje, że zdjęcie wydaje się być dynamiczne, niespokojne i pełne energii. Jeżeli zaś w zdjęciu wykorzysta się linię skośną, można w ten sposób wzmocnić uwidoczniony na fotografii ruch. Linia skośna w górę wprowadza nastrój radosny, sugeruje emocje rosnące, potęgujące się. Natomiast linia skośna w dół sugeruje przygnębienie i smutek.

Mocne punkty
Bardzo przydatnym w komponowaniu zdjęcia narzędziem jest siatka składająca się z dziewięciu pól. Nawiązuje ona do zasady złotego środka i jest, szczególnie dla początkującego fotografa, doskonałym sposobem na poprawne komponowanie zdjęcia. Zaznaczone na żółto pole, jest to pole najlepszej widoczności na zdjęciu. W tym miejscu obraz powinien być ostry, wyraźny dokładny. Nie oznacza to, że w tym miejscu musi znajdować się główny temat zdjęcia. Jest to miejsce na które wzrok pada automatycznie. Jeżeli będzie nieostre, oczy będą bolały i zdjęcie będzie odpychać. Fotografowany motyw powinien znajdować się w obrębie linii, które otaczają żółte pole szczególnie w punktach ich styku. To są tak zwane punkty mocne obrazu. Jeżeli motyw zostanie w nich ustawiony, zostanie wzmocniony a jego dominująca rola zostanie podkreślona.

Jest to narzędzie do organizowania obrazu na zdjęciu. Jeżeli natomiast temat będzie słaby to nawet zastosowanie tych zasad… nie pomoże.

Linie i geometria
Można też wykorzystać inne zjawiska optyczne, które wpływają na odbiór zdjęcia. W przypadku obrazów pionowych można wykorzystać komponowanie oparte o figury geometryczne.

Umieszczenie fotografowanych elementów tak by zamknęły się w obrębie koła, owalu lub trójkąta powoduje, że tylko ten obszar przykuwa uwagę a to co poza nim przestaje przykuwać uwagę. Jednocześnie obraz robi wrażenie skomponowanego zwarcie i mocno co również ma znaczenie dla wyrazu samego zdjęcia. Uwaga widza koncentruje się na środku. To dosyć cenna podpowiedź, która również pozwala zgrabnie i sensownie uporządkować wszystkie elementy fotografii. Naturalnie ogromne znaczenie ma treść. Sama kompozycja i przedstawione podpowiedzi mają jedynie ułatwić prezentację pomysłów i tematów. Bez pewnej wrażliwości i otwartości na otaczający świat sama kompozycja niestety nie odniesie sukcesów. Kiepski temat pozostanie kiepski, choć zaplanowany zgodnie ze sztuką.

Dlatego też o ile zasady kompozycji można poznać samodzielnie o tyle sposoby jej wykorzystania i zastosowania do określonych tematów powinno się praktykować pod okiem doświadczonego fotografa na kursie lub szkoleniu fotograficznym. Z pewnością wskazówki dotyczące praktycznego stosowania kompozycji okażą się dla każdego adepta fotografii bezcenne.

Kursu obsługi aparatu – czy warto skorzystać?

Zakup profesjonalnego sprzętu do fotografii bardzo często wymusza na nas poznanie dokładne parametrów sprzetu. Jest w nim znacznie więcej funkcji, jest więcej opcji i przekazuje on też znacznie więcej informacji niż mniej profesjonalny, amatorski aparat. Żeby można było w pełni korzystać z całego dobrodziejstwa jakie nam daje, trzeba koniecznie zapoznać się z działaniem i znaczeniem poszczególnych jego funkcji. Każdy dodatkowy element pozwala bowiem bardziej wpływać na zdjęcie, na jego ostateczny efekt i ostateczny kształt. Natomiast każda informacja powoduje, że znacznie lepiej można zrozumieć wpływ warunków na ostateczny efekt, co również daje szansę fotografowi na pewne manipulacje.

Profesjonalny sprzęt to prawdziwy ogrom wiedzy, którą trzeba pochłonąć zanim zaczniemy robić zdjęcia. Warto postudiować instrukcję, poeksperymentować z różnymi opcjami i ustawieniami, pobawić się możliwościami jakie daje aparat. Jednak to wszystko to tylko wstęp. Bez profesjonalnego wprowadzenia trudno jest w pełni wykorzystać możliwości aparatu, a tym samym trudno jest rozwinąć skrzydła. Z pomocą może przyjść kurs obsługi aparatu. To absolutne podstawy, swego rodzaju rzemiosło, które daje dopiero bazę pod wykonywanie zdjęć artystycznych.

Kurs obsługi aparatu powinien być pierwszym krokiem i pierwszym w ogóle szkoleniem, na które zdecyduje się początkujący fotograf. Da mu to pełną wiedzę i orientację w technice robienia zdjęć, która w przyszłości pozwoli na eksperymentowanie, samodzielne testowanie różnorodnych rozwiązań, ustawień i parametrów. To wszystko jest niezwykle przydatne później w trakcie indywidualnego rozwoju swojego warsztatu.

Najlepiej skorzystać z kursu prowadzonego przez profesjonalnego fotografa pasjonata. W sieci jest wiele dostępnych kursów online, można kupić setki książek i przez nie przebrnąć, oczywiście jest to dobre rozwiązanie ale wyłącznie jako uzupełnienie. Z całą pewnością nie sprawdzi się to gdy będzie jedynym źródłem informacji. Czasem bowiem coś może się nasunąć, jakieś pytanie, spostrzeżenie, uwaga. Nie ma szans by zadać takie pytanie książce. Z profesjonalnym fotografem jest inaczej. Nie tylko odpowie, pokaże co ma na myśli, doprecyzuje swoje poglądy, wiedzę i propozycje na wykorzystanie sprzętu. W czasie szkolenia przekazuje również swoją pasję, spojrzenie, wyczucie estetyczne, coś czego z książki nie da się po prostu wyciągnąć. Każda książka, przekazuje przede wszystkim techniczne treści. Jak wykorzystać funkcje aby uzyskać konkretny efekt. Najlepsze zaś zdjęcia powstają dzięki odwadze, ryzykowaniu i eksperymentowaniu. Technika i książki pozwolą robić zdjęcia doskonałe technicznie. Fotograf na szkoleniu nauczy robić zdjęcia doskonałe pod względem estetyki a to jest spora różnica. Właśnie dlatego warto skorzystać z takiej formy edukacji.

Ogromnym plusem szkoleń u fotografów jest również możliwość poznania innych amatorów tej samej pasji. Spotkanie z innymi fotografami, którzy mają nieco inne spojrzenie na świat i rzeczywistość, bo każdy ma przecież inne, to fantastyczny moment na to by się wzajemnie inspirować, czarować, uczyć i napełniać energią. Spotkanie podczas którego można wymienić pomysły między pasjonatami to jedna z największych korzyści z takich spotkań.
Jeżeli zatem masz już aparat i chcesz w pełni wykorzystać jego możliwości, rozważasz spotkanie z innymi osobami, które oczarowane są fotografią, szukasz inspiracji i motywacji do fotograficznego rozwoju, zapraszam do zapisania się do newslettera. Będziesz regularnie i systematycznie otrzymywał ode mnie ciekawe wskazówki i inspiracyjne porady. Z czasem również będziesz miął do wyboru szeroką ofertę szkoleń.

Kurs Fotografii – Początek drogi

Początek fotograficznej drogi wydaje się być trudny, skomplikowany i pełen wątpliwości oraz setek pytań. Robienie zdjęć sprawia przyjemność, daje poczucie satysfakcji, radości i zadowolenia. Chciałoby się iść do przodu, rozwijać swój warsztat i umiejętności. Książki są inspirujące ale nie dają stuprocentowej wiedzy jaką można zdobyć zapisując się na Kurs Fotografii. Zawsze w nich czegoś brakuje, zawsze są jakieś niepełne. Brakuje przede wszystkim ludzkiego czynnika, który by także podpowiedział, rozwiał wątpliwości i uzupełnił luki w wiedzy ale też zainspirował, pokazał jak można podejść do różnych tematów, jak je uchwycić i w jaki sposób się z nimi zmierzyć. W książkach brakuje relacji, brakuje interakcji człowiek – człowiek.

Forma nauki jaką proponujemy to grupowe Kursy Fotograficzne. Taki sposób przekazywania wiedzy jest najlepszy i najbardziej skuteczny. Skorzystanie z możliwości uczestniczenia w kursie fotograficznym jest nieporównywalne do żadnego innego doświadczenia. Na początek niech będzie to kurs obsługi aparatu fotograficznego, niech będą to podstawy, początki. To pozwoli na systematyczne budowanie swojej wiedzy, umiejętności i ogólnie warsztatu, otworzy także możliwość uczestniczenia w coraz bardzie zaawansowanych szkoleniach.

Skoro więc szkolenie jest tak cenne to od jakiego jest najlepiej zacząć?
Czy powinny to być podstawy fotografii? A może kurs obsługi aparatu fotograficznego?

Dobrze jest podjąć decyzję po pewnym przemyśleniu, dlatego jutro pokusimy się o ciąg dalszy 🙂

Megapixele

Dobranie dla siebie odpowiedniego aparatu fotograficznego potrafi być nie lada wyzwaniem. Dlaczego? Trudność wyboru wynika przede wszystkim w ‚klęski urodzaju’.
Aparatów dostępnych na rynku jest wiele. Co prawda najbardziej popularne są dwie marki to jednak różnorodność modeli potrafi wprawić w zakłopotanie.
Dodatkowo świadomość, że parametry aparatu poważnie wpływają na jakość zdjęcia, czyni kwestię zakupu nieco trudną.
Także wszechobecne reklamy, które swoimi nie do końca profesjonalnymi przekazami próbują dodatkowo uzyskać efekt korzystny dla sprzedawcy.
Między innymi właśnie dlatego na pewnym etapie wybierania aparatu spotykamy się z terminem megapixele, których z dnia na dzień jest w aparatach coraz więcej.
Ilość megapixeli staje się pomału kartą przetargową podczas oferowania aparatów fotograficznych i telefonów komórkowych. I choć pojawia się nurt, który próbuje wypromować „fotografię komórkową” to jednak nie da się ukryć, że aparaty komórkowe mają zupełnie odmienne funkcje. Oczywiście da się zrobić ładne zdjęcie telefonem to jednak aparat fotograficzny będzie pozwalał użytkownikowi na znacznie więcej.

Oferta aparatów fotograficznych wygląda obecnie trochę jak licytacja zgodnie z hasłem „kto da więcej pixeli”. Tymczasem nie zawsze więcej znaczy lepiej a są też sytuacje, że więcej znaczy wręcz gorzej. Dodatkowo też ulegamy otaczającej manii i presji mnożenia wszystkiego co się da, niezależnie od sensu tego procesu.

Czy więc „wyścig pixeli” ma sens? Czy należy go unikać? A może należy mu się poddać?

Sprawa megapixeli w aparacie nie jest jednoznaczna i łatwa. Trzeba pamiętać o tym , że wszystko ma dwie strony. Niejeden doświadczony fotograf przejechał się pewnie na milionach pixeli zanim zaczął podchodzić do tego metodycznie, technicznie i technologicznie. Czymże bowiem są te pixele i co one nam mówią?
W tym miejscu nie będziemy zagłębiać się w czysto technologiczne rozważania, ponieważ nie jest to miejsce przeznaczone na takie analizy. To co dla Ciebie, jako początkującego fotografa jest naprawdę istotne to fakt, że pixele to swego rodzaju drobinki światłoczułe, które pochłaniają światło odbite od fotografowanego obiektu. Na tej podstawie przenoszą obraz z rzeczywistości na matrycę aparatu. Matrycę, która zdecydowanie ma znacznie większe znaczenie niż same pixele. W przypadku matrycy jej rozmiar ma znaczenie, szczególnie gdy zaczynamy upychać ją pixelami. Samo mnożenie drobinek światłoczułych bez powiększania matrycy może zrobić więcej szkody niż pożytku, ale o tym za chwilę.

Początkujący fotograf powinien zwracać uwagę na pixele, powinien się nimi interesować z uwagi na to, że decydują one o jakości zdjęcia ale przede wszystkim o możliwości późniejszego wykonania odbitki na papierze. Jeżeli na początek planujemy realizować fotografie, które będą umieszczane na typowej, pocztówkowej odbitce w formacie 10×15, to przy zachowaniu najlepszej rozdzielczości 300dpi potrzeba jedynie 2 Megapixele. Dużo?

Oczywiście, że nie. Producenci telefonów komórkowych promują się większymi wartościami. Tym czasem, widać jednoznacznie, że nie jest t o w ogóle potrzebne, przy zachowaniu takich określonych oczekiwań czy potrzeb. Przy większej odbitce mogą się już pojawić delikatne straty na wartości ale gdy już zaczniemy planować duże fotografie w dużym formacie, wówczas można pomyśleć o zmianie parametrów sprzętu pamiętając by ze wzrostem liczby pixeli rósł również rozmiar matrycy.

Dlaczego więc zwiększanie liczby pixeli może zaszkodzić? Przede wszystkim samo zwiększanie bez zmiany matrycy szkodzi samym pixelom. Jako cząsteczki światłoczułe potrzebują one powierzchni by te światło pobierać. Im więcej pixeli na tej samej powierzchni tym muszą być one mniejsze. Co to oznacza?
De facto… zmniejsza to odbiór światła. Nie można bowiem powiedzieć, że będzie to samo bo suma powierzchni będzie ta sama. Każdy pixel pobiera światło indywidualnie. Nie można tu zastosować prostego przeniesienia.
Przez to właśnie obiekty mniej doświetlone mogą być gorzej rejestrowane.
Co jeszcze wiąże się z tym zjawiskiem?
1. Mniejsza czułość na światło zwiększa szumy. W takiej sytuacji potrzebny jest aparat z ulepszonym oprogramowaniem do redukcji szumów i stabilizacji obrazu.
2. Wspomniane gorsze rejestrowanie obiektów mniej doświetlonych.
3. Niższa jakość tonalna zdjęcia. Słabiej zostają odwzorowane barwy oraz przejścia między nimi, słabiej widać gradację barw.
4. Pojawiają się wady optyki aparatu. Trzeba zainwestować w dodatkowe ulepszania.

Widać zatem, że zyskujemy tak naprawdę wiele kłopotów zyskując megapixele. Oczywiście idą za nimi także pewne dobre zmiany jak lepsze kadrowanie fotografowanych obiektów czy mocniejszy zoom cyfrowy. Zaczynając jednak przygodę z fotografią warto skoncentrować się na aparacie, który ma 5-6 Megapixeli, do 10, ale za to posiada wiele ciekawych rozwiązań elektronicznych, ma większą matrycę, dobre parametry obiektywu, parametry przysłony i opcje stabilizowania obrazu. One zdziałają znacznie więcej przy tworzeniu doskonałego zdjęcia niż same, mnożone pixele.
Dlatego też, jeżeli stoisz właśnie przed decyzją o zakupie aparatu fotograficznego, przemyśl dobrze; czego tak naprawdę od niego oczekujesz.

A jeżeli powyższe rozważania o pixelach to jeszcze dla Ciebie za mało, szukasz więcej, bardziej szczegółowej wiedzy, to zapisz się na newsletter. Będziesz regularnie otrzymywać ciekawe informacje, newsy i porady dotyczące samego sprzętu, jak i techniki robienia dobrych zdjęć.